Posiadanie kamienia do pizzy jest doskonałym rozwiązaniem dla osób, które pragną przygotowywać pyszny włoski placek w zaciszu domowym, dysponują jednak wyłącznie klasycznym piekarnikiem lub grillem. Podpowiadamy, jak pracować z kamieniem do pizzy, aby danie wychodziło znakomicie!
Dlaczego nagrzewanie kamienia jest tak istotne?
Kamień do pizzy jest ciekawym akcesorium, które ułatwia przygotowywanie placków w domu. Dzięki temu, że mocno się go nagrzewa, utrzymuje on ciepło w swojej strukturze i bardzo szybko oddaje temperaturę pizzy ułożonej na jego powierzchni.
Właśnie przez to Twoja pizza jest równomiernie upieczona, bez zakalca, bez niedopieczonego spodu, dodatkowo nie rozmaka pod ciężarem sosu i dodatków. Używanie kamienia sprawia, że pizza grzana jest bardzo mocno i od dołu – kamieniem – i od góry, grzałką piekarnika czy termoobiegiem.
Kamień przechowuje ciepło – aby oddać odpowiednią jego ilość, musi być więc bardzo mocno rozgrzany.
Jak długo i w jakiej temperaturze nagrzewać kamień do pizzy?
Kamień wkładaj zawsze do zimnego piekarnika czy na grill i nagrzewaj go powoli – umieszczenie go w gorącym piecu może spowodować pęknięcie kamienia. W piekarniku nagrzewaj go przez około 35-40 minut w maksymalnej temperaturze – zwykle jest to 250-300 stopni.
Na grillu gazowym czas nagrzewania będzie podobny, zaś na grillu węglowym – nieco krótszy. Kładź kamień na grill węglowy dopiero wtedy, gdy znikną z niego płomienie i pozostanie wyłącznie żar – w innym wypadku kamień może pęknąć.
Jeżeli masz termometr do sprawdzenia temperatury kamienia, możesz sprawdzić, czy osiągnął przedział między 300 a 350 stopni – więcej jest bowiem trudne do uzyskania w domowych warunkach. Jeśli tak – kamień jest gotowy i możesz układać na nim pizzę.
Najczęstsze błędy – jak ich uniknąć?
Najbardziej pospolitym błędem jest wcześniej opisywane wkładanie kamienia do zbyt gorącego piekarnika. Porowata struktura często nie wytrzymuje gwałtownej zmiany temperatury, dlatego zawsze bezwzględnie pilnuj, by piec był zimny, gdy umieszczasz w nim kamień.
Inny błąd to zbyt mało rozgrzany kamień. Pizza może nie dopiec się od spodu, co często sprawia, że jej wnętrze także jest niedopieczone albo pojawia się zakalec czy bajorko na środku pizzy.
Dodatkowo nigdy nie próbuj rozgrzewać kamienia wraz z pizzą – pieczenie jej na zimnym kamieniu spowoduje to, że może się po prostu przykleić. Warto podsypać kamień odrobiną mąki, gdy ten już się nagrzeje – łatwiej będzie Ci zdjąć gotową pizzę, a ryzyko przyklejenia zminimalizujesz niemal do zera.
Pamiętaj też, by kamienia nie wychładzać gwałtownie tuż po zakończeniu jego używania. Niech wystygnie naturalnie – najlepiej w piekarniku. Nie wystawiaj go na balkon podczas mrozów ani nie zmieniaj gwałtownie jego temperatury, bo to także może zaowocować pęknięciem.
Na koniec – czyszczenie. Kamień najlepiej potraktować na sucho, zeskrobując resztki drewnianą łopatką. Staraj się nie moczyć kamienia, aby nie naruszyć jego struktury!